wtorek, 26 kwietnia 2011

Niebawem wszyscy potańczymy

Dziś dziwny tytuł ale jest to związane ze zbliżającym się Dniem Tańca. Trudno powiedzieć ile osób w ten dzień poderwie się do zabawy ale warto zwrócić uwagę, że data ta jest mocno związana z "majówką" oraz Festival Cubano. Zapowiada się więc niezły wstęp przed tegorocznym, długim weekendem.

piątek, 22 kwietnia 2011

Taniec z przypadkową osobą

Taniec z przypadkową osobą - oczywiście tańczącą, to jeden z ciekawszych elementów tańców socjalnych. Pozwala sprawdzić swoje umiejętności z tancerzem/tancerką, która inaczej będzie reagować na nasze ruchy/prowadzenie/przyzwyczajenia.

Spora część moich znajomych tańczy wyłącznie ze swoją drugą połową. Pojawia się problem gdy osoba tańcząca w swojej parze nagle ma zatańczyć z kimś innym ale to temat na osobną historię.

Już od jakiegoś czasu ekipa z Salsa Factory organizuje konkurs "w ciemno". Polegają one na odtańczeniu muzycznego kawałka z losową partnerką/partnerem. Na pewno taki konkurs trzeba traktować jako zabawę. Osoby ambitne raczej nie znajdą tutaj okazji do poklasku.

Najbliższy konkurs z tej serii odbędzie się na Bachata Lovers Festival w Warszawie (maj). Zobaczymy czy będzie się cieszył taką samą popularnością jak jego salsowy odpowiednik.

czwartek, 21 kwietnia 2011

Duża, Kubańska impreza już za kilka dni

Już niebawem Festival Cubano w Łodzi. Jest to impreza oczekiwana przez dużą grupę środowiska kubańskiego w Polsce. Sama impreza jednak wydaje się trochę mniej ciekawa niż rok temu. Powód? Tylko jeden koncert. Nie sugeruję, że impreza będzie zła. Mam jednak wrażenie, że SalsaBielsko przyzwyczaiła nas już do niespodziewanych (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) atrakcji.

Zobaczymy za kilka dni, a teraz to mogę zaproponować wszystkim przedfestiwalową naukę gry u Jose Torresa.

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Taniec to biznes, a nie tylko przyjemność

Są sprawy, o których się nie mówi. Są sprawy, które są kontrowersyjne. Są też sprawy zupełnie z innej beczki. Postaram się pisać o wszystkich, które uznam za ważne.

Na pewno warto zacząć od ciekawego newsa z Salsowiska - rynek tańca jest warto 1mld zł. Wiedziałem, że ludzie wydają wiele na taniec ale nie zdawałem sobie sprawy ile wydają ludzie na taniec kasy. Niby 100zł na kartnet to nie tak dużo ale to również nie mało. Każdy instruktor chce również godnie żyć z zarobionych pieniędzy i opłacić salę.

Oczywiście są też osoby, które nauczają w domach i udzielają odpłatnych korepetycji. Są też firmy, które sprzedają buty czy organizatorzy kongresów.

Jak tak szerzej spojrzeć, to rynek jest faktycznie szeroki. Kosmetyki, perfumy, fryzjer,  rajstopy niszczone na imprezach :) Sporo tego.